Druskienniki – miasto znajdujące się na samym południu Litwy, pośród sosnowych borów, nad malowniczym Niemnem.
Jest to najstarsze uzdrowisko w kraju, obecnie ma 16 tys. mieszkańców. Nazwa pochodzi od wyrazu litewskiego druska – sól, gdyż jest tu dużo źródeł słonych wód leczniczych, które leczą różne schorzenia.
Pierwsza wzmianka o miejscowości datuje się 1636 r., wspominana jest wieś Druski w inwentarzu dworskim Przewałki (obecnie tereny Białorusi).
Druskienniki odwiedzał król Stanisław August Poniatowski, natomiast 20 czerwca 1794 r. to miasteczko król ogłosił miejscowością leczniczą.
Źródełko Piękności znajduje się przy alejce nad Niemnem,woda w nim wytryska z głębokości 245 m, jest niesamowicie słona, ale podobno już kilka wypitych kropel z każdego uczyni piękność doskonałą!
Magnesem przyciągającym kuracjuszy do Druskiennik – stolicy źródeł zdrowia, są wody mineralne, borowina lecznicza i łagodny klimat tej miejscowości. Liczne sanatoria i SPA proponują przeróżne zabiegi zdrowotne od tych najprostszych do najbardziej wyszukanych, np. w Lecznicy Druskiennickiej – budynku z zieloną kolumnadą - można skorzystać z wielofunkcyjnej kapsuły zabiegów wodnych albo z kraników umieszczonych w hallu za jedyne 0,3 Lt można napić się wody źródlanej dobrej na trawienie, ale niekoniecznie smacznej.
W XIX w. mieściła się w tym budynku baza zabiegowa, w dobie dwudziestolecia międzywojennego przychodził tu na zabiegi J. Piłsudski, obecnie mieści się hotel Europa Royale, który szklanym korytarzem połączony jest z najnowocześniejszą lecznicą - Druskininkų gydykla.
Wielu słynnych Polaków odpoczywało w Druskiennikach, przyjeżdżał tu Józef Ignacy Kraszewski, Stanisław Moniuszko, Władysław Syrokomla, Eliza Orzeszkowa przybywała z pobliskiego Grodna, przyjaciel A. Mickiewicza Jan Czeczot.
W latach 1924 – 1931 odpoczywał tu ze swą rodziną albo sam Józef Piłsudski .Marszałek nie lubił się leczyć. „Jedyne, co uznawał, to kąpiele w Druskiennikach. Tutaj Piłsudski odpoczywał bardzo dobrze. Spacery nad Niemnem, godziny rozmyślania na ławeczce, rozmowy z miłymi mu osobami i dużo czytania, gdyż zawsze woził ze sobą wiele książek. Do tego dochodziła kuracja w zakładzie wodoleczniczym z kąpielami solankowo – borowinowymi.” (Jerzy Surwiło ”Zdarzenia, fakty, anegdoty”)
Od 1928 r. J. Piłsudski mieszkał w willi na wzgórzu po prawej stronie rzeki Rotniczanki i Niemna. Na początku lat 60 – ych dom rozebrano z powodu złego stanu technicznego – taka była motywacja władz miasta, zdaniem zaś mieszkańców Druskiennik willa był w dobrym stanie. Dziś w tym miejscu szumi nadal tylko dąb nazywany Dębem Marszałka.