Będąc w Kownie, warto wybrać się do muzeum, które powstało dzięki malarzowi A. Żmuidzinawicziusowi, osobie kolekcjonującej różne przedmioty.
Pewnego razu na urodziny otrzymał figurkę diabła i postanowił, że zbierze ich diabelski tuzin – 13, ale w kolekcji czartów wciąż przybywało. Malarzowi udało się zebrać 20 diabelskich tuzinów, wszystko otrzymał w prezencie, eksponaty przysyłano mu nie tylko z Litwy, ale też z różnych zakątków świata.
Diabeł często występuje w litewskiej twórczości ludowej, opisywał też go Czesław Miłosz w „Dolinie Issy”, której akcja toczy się gdzieś na wsi litewskiej: „...mówią, że diabeł jest nieduży, wzrostu dziesięcioletniego dziecka, że nosi zielony fraczek, żabot, włosy splecione w harcap, białe pończochy...