Miedniki – obecnie nieduże miasteczko w rejonie wileńskim, około 30 km od Wilna, 2 km od granicy z Białorusią.
Od słynnej wileńskiej Ostrej Bramy kiedyś prowadził trakt do Miednik i dlatego była też nazywana Bramą Miednicką.
Zamek, początkowo drewniany, zbudowany był na przełomie XIII/XIV w. na bagiennym trudno dostępnym terenie, przy trakcie oszmiańskim prowadzącym do ziem ruskich, często oblegany prze wojska krzyżackie i spalony przez nich na początku XV w. Pełnił przede wszystkim funkcje obronne. Okoliczni mieszkańcy ukrywali się tu przed Tatarami i Krzyżakami. W końcu XV w. Miedniki straciły swe znaczenie obronne, na początku XVI w. wojska moskiewskie zrujnowały zamek i potem już nie był odbudowywany.
Twierdza wraz z wałem obronnym i dwiema głębokimi fosami zajmowała powierzchnię 6,5 ha., miała kształt nierównomiernego czworoboku, zbudowana z polnych kamieni i cegieł, posiadała 4 baszty i 4 bramy mieszczące się we wszystkich 4 ścianach zamku.
Na zamku często przebywali synowie Kazimierza Jagiellończyka wraz ze swym opiekunem Janem Długoszem.
Jak sądził słynny historyk Teodor Narbutt, po śmierci Kazimierza Jagiellończyka, późniejszego patrona Litwy, jego zwłoki znajdowały się na zamku w Miednikach, skąd przewieziono je do katedry wileńskiej.
W lipcu 1944 r. w obrębie ruin zamku NKWD przetrzymywało kilka tysięcy żołnierzy AK, którzy brali udział w operacji OSTRA BRAMA, stąd zostali wywiezieni na Syberię.
Od 2004 r. ruiny zamku w Miednikach są filią Muzeum Historycznego w Trokach. Korzystając z funduszów europejskich zostały wzmocnione mury obronne zamku, odbudowano najwyższą wieżę – donżon, w której mieści się ekspozycja, m. in. można obejrzeć broń, wyroby ze srebra, trofea myśliwskie.
Kościół w Miednikach
W Miednikach zbudowano jeden z pierwszych siedmiu parafialnych kościołów założonych prze Jagiełłę po chrzcie Litwy w 1387 r., niejednokrotnie był niszczony przez obce wojska i znów odbudowywany. Po powstaniu listopadowym Rosjanie przeprowadzili kasatę zakonów katolickich na ziemiach dawnego WKL, m. in. zakon Augustianów działający w Miednikach miał je opuścić, kościół zamknięto, a parafię zlikwidowano.
Miedniki długi okres czasu należały do parafii szumskiej, a później taboryskiej. Próbowano kilkakrotnie otrzymać pozwolenie na budowę kaplicy, ale bezskutecznie. Dopiero w 1928 r. zatwierdzono projekt nowej drewnianej świątyni pw. św. Kazimierza, która została poświęcona kilka lat później, i służy wiernym również obecnie.